W sobotnie popołudnie Międzyrzeczan przywitał warkot silników jednych z najwspanialszych motorów na świecie, Harleyów Davidsonów. To właśnie nasze miasto, na zaproszenie burmistrza Remigiusza Lorenza, było jednym z punktów tzw. Odjazdowego grzybobrania, czyli zakończenia sezonu motocyklowego 2015. Uczestnikami imprezy byli członkowie Klubu West Side Chapter Poznań oraz goście z zagranicy, a także międzyrzeccy pasjonaci jednośladów.

Zgromadzonych przed międzyrzeckim Ratuszem mieszkańców i turystów przywitał prezydent Klubu Bartosz Śliwowski, który opowiedział o działalności Klubu i zaprosił wszystkich do podziwiania tych niezwykłych maszyn. Ich właściciele chętnie odpowiadali na wszystkie nurtujące mieszkańców pytania i pozowali do zdjęć. Szczególnie zaciekawione były dzieci, które miały okazję wsiąść na motor, odpalić silnik i posłuchać jaki wydaje dźwięk. Część z motocykli ozdobiona była różnego rodzaju rysunkami, oświetlona była światełkami czy też miała wbudowane głośniki, z których leciała głośna rock and roll’owa muzyka, co jeszcze bardziej przykuwało wzrok.

Członkowie Klubu zwiedzili zamek i muzeum, gdzie wystrzałem z armaty i pokazem średniowiecznych walk witali ich międzyrzeccy rycerze.

Rozstrzygnięty został również konkurs na najładniejszy i najciekawszy motocykl. Właścicielom 3 najokazalszych motorów wręczone zostały nagrody ufundowane przez Burmistrza Międzyrzecza.