Relacja ze spotkania w dniu 14 czerwca 2011 r. w Międzyrzeczu:

Walne Zebranie Członków Zrzeszenia Prezydentów Burmistrzów i Wójtów WL

oraz

debata : „I CO DALEJ Z LUBUSKIEM?”

z udziałem zaproszonych gości i prelegentów: Elżbiety Polak – Marszałek Województwa Lubuskiego, Waldemara Sługockiego – Wiceministra Rozwoju Regionalnego, Posłów RP: Elżbiety Rafalskiej, Bożeny Sławiak, Marka Asta, Jana Kochanowskiego i Bogusława Wontora oraz Dyrektorów Urzędu Marszałkowskiego: Macieja Nowickiego z Departamentu Rozwoju Regionalnego i Andrzeja Betki z Departamentu Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami.

Spotkanie rozpoczął Wadim Tyszkiewicz, Prezes Zrzeszenia proponując na Przewodniczącego Zebrania Andrzeja Zabłockiego, Burmistrza Witnicy. Gości powitał Burmistrz Międzyrzecza Tadeusz Dubicki, prezentując lokalizację obrad czyli Międzyrzecki Ośrodek Kultury (którego modernizacja została sfinansowana ze środków LRPO) oraz walory samego Międzyrzecza: (cyt.)”…gmina środka województwa, łączy w serdeczności północ z południem (…) a województwo tworzy jeden spójny organizm społeczny, gospodarczy- Ziemię Lubuską”. Przewodniczący Zebrania Andrzej Zabłocki przedstawił porządek obrad. W pierwszej, oficjalnej części spotkania, Helena Sagasz, Burmistrz Jasienia przedstawiła laudację dla Bolesława Borka, inicjatora powołania Stowarzyszenia: Zrzeszenia PBiWWL  i pierwszego Prezesa, który został odznaczony medalem „Zasłużony dla Zrzeszenia”- odznaczenie przekazano na ręce syna Bolesława Borka, Waldemarowi Borek.

Rozpoczęcie debaty – red. Robert Gromadzki : „…Pan Poseł Kochanowski był uczestnikiem tego spotkania, kiedy Parlamentarzyści, jeszcze wtedy województw gorzowskiego i zielonogórskiego uzgadniali warunki połączenia i stworzenia, to właśnie przed spotkaniem paradyskim, doszło do takiego spotkania politycznego właśnie w Międzyrzeczu. Przyjechali dziennikarze, popołudniu, trzymano nas pod Ratuszem by nie wyszła informacja, iż takie paradyskie jest planowane… a o którym już dziś troszkę zapominamy. Zapominamy o tym marcu i o tym, że właśnie wtedy, dzięki Paradyżowi to nasze województwo powstało, istnieje i (tak jak powiedział p. Burmistrz Zabłocki) będzie istnieć.”

Wadim Tyszkiewicz, Prezes Zrzeszenia PBiWWL: „…” [całość wystąpienia dostępna na stronie: http://www.lubuskiegminy.pl/index.php/component/content/article/1-aktualnoci/95-wystpienie-prezesa-zrzeszenia-14062011-midzyrzecz ]

Elżbieta Polak, Marszałek Województwa Lubuskiego: „Województwo Lubuskie jest po prostu fantastyczne:  młode i dynamiczne. Jestem mile zaskoczona, potrzebna nam była deklaracja, na której możemy zbudować platformę współpracy bo naszym potencjałem jest właśnie nasza RÓŻNORODNOŚĆ. Jesteśmy z różnych kultur, różnimy się ale jesteśmy jednocześnie partnerami- to jest właśnie nasz potencjał (…) Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz, nigdy tam nie dojdziesz- my wiemy, mamy wizję jak rozwijać nasz region” [prezentacja nt. Strategicznego programowania w regionie i priorytetów w perspektywie 2014 dostępna na stronie: http://www.lubuskiegminy.pl/index.php/relacje-ze-spotka ]

Waldemar Sługocki, Wiceminister Rozwoju Regionalnego: „Szanowni Państwo, będę szalenie szczery w tym wystąpieniu, mimo czasu w jakim się znajdujemy… Kilka zdań o Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju w kontekście rozwoju województwa lubuskiego, jak i w kontekście tej ciekawej tezy, którą postawił Pan Wadim Tyszkiewicz, która jest ważna z punktu widzenia debaty dot. kształtowania przyszłości województwa lubuskiego i podmiotów, którymi Państwo kierujecie, które bez wątpienia stanowią o potencjale i sile regionu. Przy czym przestrzegam Państwa przed takim postrzeganiem rozwoju województwa lubuskiego tylko i wyłącznie przez pryzmat mej gminy. Zdaję sobie sprawę, że każdy z Państwa także funkcjonuje w kontekście bezpośrednich i demokratycznych wyborów, i każdy z Państwa także troszczy się o rozwój własnych jednostek samorządu terytorialnego (…) jesteśmy zgodni co do tego, co jest najważniejsze z punktu widzenia dobra województwa, ale w jaki sposób te działania, na przykład podejmowane w mieście Międzyrzecz będą wpływały na rozwój nie tylko tej gminy ale także mieszkańców województwa lubuskiego? W jaki sposób można zdyskontować ten rozwój i konsumować go przez jak największą populację Lubuszan? To są pytania i dylematy, o których także powinniśmy pamiętać. [prezentacja nt. Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, dostępna na stronie: http://www.lubuskiegminy.pl/index.php/relacje-ze-spotka ] Kilka słów o KPZK: polska przestrzeń niesie określone uwarunkowania…, to, że leżymy na pojezierzu lubuskim, to, że są złoża węgla brunatnego, to, że jest określony układ infrastrukturalny, itd… to jest stan zastany. Co zrobić aby wykorzystać te potencjały, także ten potencjał przestrzenny aby maksymalizować rozwój społeczno-gospodarczy państwa polskiego, w tym potencjał lubuskiego? (…)Nie zapominajmy również o uwarunkowaniach zewnętrznych: funkcjonowanie w obszarze UE także determinuje pewne kierunki rozwojowe państwa polskiego. KPZK przede wszystkim wprowadza współzależność celów polityki przestrzennej z celami polityki regionalnej, czyli definiujemy pewne cele uwzględniając to co funkcjonuje w przestrzeni – uwarunkowania danego terenu; wzmacnia kreatywność jednostek odpowiedzialnych za planowanie przestrzenne i wreszcie, łączy poziom programowania z poziomem operacyjnym – to jest najtrudniejsze… (…) Co chcemy wykorzystać w KPZK: przede wszystkim potencjał tzw. metropolii sieciowej, i tu odniosę się do roli dwóch lubuskich „gwiazd”. Potencjał lubuski drzemie w dwóch największych lubuskich miastach, możemy się z tym nie zgadzać ale: PKB wytwarzanie w Warszawie, Poznaniu i Łodzi jest większe niż choćby w polskim rolnictwie i na obszarach wiejskich (nie deprecjonuje tu gmin wiejskich). Powinniśmy się tu  zastanowić nad komplementarnym mechanizmem redystrybucji pieniądza europejskiego i konsumowania dobrobytu wytworzonego przez różne podmioty, różnych graczy sceny ogólnonarodowej. Metropolia sieciowa jest stworzona w oparciu o największe miasta w Polsce, 18, w tym dwa miasta lubuskie.(…) Czym innym jest funkcjonowanie Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp. jako jST, i czym innym jest potencjał także rozwojowy tychże miast, wynikający m.in. z potencjału ludnościowego. Pełna zgoda co do racjonalnego i równomiernego rozwoju województwa lubuskiego ale przy uwzględnieniu wszelkich proporcji. O jakich proporcjach mówimy: nie dajmy się oszukać- im słabsze dwie aglomeracje w województwie lubuskim, tym słabsze województwo lubuskie. Przepraszam, niepopularna być może teza, nie zgadzacie się Państwo ze mną ale mówiłem, że będę szczery. Jest Państwa 83 gminy, w tym 3 prezydentów, burmistrzowie, wójtowie, ale musimy się zgodzić co do pewnej filozofii: żeby województwo lubuskie mogło się rozwijać w sposób racjonalny, nie powinniśmy się koncentrować tylko i wyłącznie na debacie i rozmowie wewnątrzlubuskiej. (…) Czyli LRPO jest kluczowym, fundamentalnym instrumentem kreowania rozwoju społeczno-gospodarczego ziemi lubuskiej, ale bez uwarunkowań zewnętrznych ten rozwój będzie niemożliwy. KPZK mówi o połączeniu tych największych aglomeracji miejskich sensie infrastrukturalnym ale także, o nadaniu pewnych funkcji instytucjonalnych co do nauki, kultury…”

Minister podkreślił również znaczenie kluczowych inwestycji na S3, „Odrzance” (rewitalizacja do roku 2015), znaczenie autostrady A2,  czy żeglugi śródlądowej…

Dyrektorzy Urzędu Marszałkowskiego, Maciej Nowicki i Andrzej Betka zrelacjonowali aktualny stan prac nad dokumentami strategicznymi, zachęcając do ścisłej współpracy samorządowców nad ich ukończeniem.

Po wystąpienia prelegentów głos zabrali goście:

Jerzy Oleksiewicz, przedstawiciel Prezydenta Miasta Gorzowa Wlkp.: „Wiele tu słów padło nt. województwa lubuskiego, które jest i będzie i tego nie zamierza nikt kwestionować. I takie podnoszenie tematów, które uskutecznia Pan Prezydent Tyszkiewicz, że Zielona Góra i Gorzów, kłótnia, wojna- to nie do końca tak… Na pewnych poziomach jest ta współpraca, pomiędzy urzędnikami, itp. Nie przenośmy tego na pola sportu, gdzie wiemy jak jest i jak nagłaśniają sprawę media. Ta współpraca jest! A z drugiej strony rywalizacja i konkurencja w każdej dziedzinie niesie nową jakość i rozwija każdą jednostkę z osobna. (…) Odnosząc się do poruszonych kwestii to: kolej dużych prędkości do Szczecina przez Gorzów jest ujęta w planie rozwoju Kolei Dużych Prędkości przyjętych przez Instytut Kolejnictwa. W każdym piśmie kierowanym do MI, czy MRR apelujemy by linia kolejowa przebiegu obecnej trasy E20 zbliżała się do Świebodzina dając równe szanse dla południa i północy województwa. [w sprawie Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa] (…) Musimy widzieć jedność województwa ale na dobrej jakości dokumentach.”

Bożena Sławiak, Poseł RP: „Dziękuję za tą inicjatywę spotkania z posłami, która jest bardzo potrzebna by dyskutować o najważniejszych sprawach naszego województwa. Ja jestem posłem z małego powiatu, z małego środowiska, nie z Zielonej Góry ani z Gorzowa, tylko gdzieś tam w środku prawie, że województwa… Dlatego temat poruszony temat jest dla mnie bardzo ważny. Powinniśmy się zastanowić co zrobić by tych sporów nie było, bo one są- widzimy je szczególnie my, ludzie z zewnątrz, nie z tych dwóch głównych aglomeracji. Te spory, które są na co dzień przebijają się i na arenach sportowych i we wszystkich innych wydarzeniach. Powinniśmy te spory wykorzystać twórczo. Tak jak wspominał reprezentant Prezydenta Gorzowa: co zrobić by te rywalizacje szły w dobrym, zdrowym kierunku, by budowały a nie działały destrukcyjnie. A co może temu służyć? Dlaczego nie wracamy do umowy paradyskiej? Dlaczego nie siądziemy do stołu: Gorzów z Zieloną Górą? Nie zastanowimy się, nie spiszemy… Siądźmy, napiszmy, ustalmy, porozmawiajmy, raz na zawsze, żeby  nie było sporów, żeby nie było podgryzania się. Usiądźmy i uczciwie porozmawiajmy- nie wiem czemu nikt tego nie chce??? A przecież to jest proste: usiąść, umówić się, spisać i PRZESTRZEGAĆ. (…) apeluję do Gorzowa i do Zielonej Góry, do wszystkich innych uczestników, byśmy spróbowali coś takiego zrobić.”

Andrzej Kunt, Burmistrz Kostrzyna n/Odrą: „Szanowni Państwo… chciałem powiedzieć o czymś, o czy dotąd tu nie wspominano. Mówimy o sytuacji aktualnej, o perspektywach, o strategiach, o zagrożeniach… Stawiam tezę: w naszym województwie zagrożone jest bezpieczeństwo zdrowotne. Bardzo chwalę tu Panią Marszałek, bardzo cieszyłbym się gdyby powstał u nas jakiś ośrodek akademicki bo pan dyrektor Łobacz zbyt duże pieniądze wydaje poza województwo, płatności za usługi kliniczne… Swoją tezę opieram tylko na kilku faktach(…), moje uwagi dotyczą szczególnie lecznictwa szpitalnego z naszego poziomu. Tendencja jest taka: na właściwym poziomie leczą nas szpitale na poziomie marszałkowskim, natomiast pozostałe mają znane problemy, mnie niepokoi natomiast agresja i ekspansja pewnej spółki, która nas monopolizuje jako właściciel szpitali w województwie. Coraz więcej szpitali, a jeszcze nie dwa, i ta spółka szczecińska będzie miała siłę monopolisty w negocjacjach z Funduszem, a to znaczy, że będzie pobierała nie do końca należne środki, przykrywając tym pewne niedoskonałości związane z prywatyzacją. To, że w tych szpitalach dostosowuje się poziom leczenia do pieniędzy, to też jest powód do niepokoju a bardzo złudne jest takie podejście, że to co się rozwiązuje (zwróćcie uwagę Państwo uwagę na losy tych pierwszych przekształceń w kraju) jest pozytywne- mija 6, 7 lat i problem jest jeszcze większy… (…) Problem jest bardzo ważny, (…) mieszkańcy przyjdą z nim do nas. (…) Kolejna sprawa to, że dostępni specjaliści to liczba 100, a średnia wieku lekarza w lubuskim to wiek 60 lat…”

Elżbieta Rafalska, Poseł RP: „Serdecznie dziękuję za zaproszenie bo jest to świetna okazja do tego by spotkali się parlamentarzyści z burmistrzami, wójtami- zwykle brakuje takiego forum. Kiedy my chcemy być inicjatorami, to zaraz ten pomysł nabiera barw politycznych. (…) zauważam fakt, iż te dwie wspomniane gwiazdy mocno świecą, ale dobrze bo one też promieniują na całą Polskę. Myślę, że nie ma dzieci gorszych i nikt z Państwa nie może się też tak czuć, bo całe województwo to jest dopiero to bogactwo 83 gmin. I tu też, Panie Prezydencie, odbywa się walka o kawałek władzy by mając tą władzę, coś dobrego i sensownego dla swoich gmin zrobić. Jestem przekonana, że w tym doborowym towarzystwie powinien też być Gorzów - to jest  naturalne. Zachęcałabym Prezydenta Gorzowa by Gorzów dołączył do Zrzeszenia. Myślę, że wbrew Państwa ocenie, może surowej, że Parlamentarzystów tak bardzo trzeba zapraszać do współpracy czy do skutecznych działań na rzecz województwa lubuskiego, to chcę Państwa zapewnić, że my o tym ani na chwilę nie zapominamy. Naszym okręgiem wyborczym jest województwo i nie tylko raz podczas kampanii wyborczej zdajemy sprawozdanie jak działamy ale robimy to bezustannie. Myślę, że jest to wydumany problem, że nas trzeba zachęcać do działań na rzecz województwa. Ja bym chciała, żeby ta S3 była nie tylko dla nas, dla Gorzowian wygoda, ale dla wszystkich. Jednak musimy patrzeć na kompetencje, które wynikają z naszych uprawnień. Jeżeli dzisiaj mówimy, że toczy się między rządem a samorządem spór o regułę wydatkową i o poziom zadłużania samorządów, to proszę zobaczyć jaki przy wspólnym działaniu, przy wspólnym zgodnym stanowisku, kiedy samorządy powiedziały DOŚĆ, MY NIE JESTEŚMY W STANIE PRZYJĄĆ TYCH WARUNKÓW, (i również posłowie takie stanowisko prezentowali), Minister Rostowski dzisiaj zmienia swój pogląd. Mówi, że będziemy budować wspólne stanowisko. Na ostatnim posiedzeniu dwóch komisji: Samorządu terytorialnego i Finansów Publicznych, miałam okazję przekazać pani wiceminister Majszczyk, stanowisko, które przekazał Pan Prezydent Wadim Tyszkiewicz. Mówiłam o tym jaki jest pogląd lubuskich samorządowców. (…) Myślę, że ta dzisiejsza debata to była trochę taka prowokacja, żeby zachęcić nas też do udziału, że nie ma dyskusji `co dalej z Lubuskim?`- województwo jest i musi być, tylko jak ono będzie funkcjonowało? Na ile nas ta rywalizacja między Gorzowem i Zieloną Górą zapędzi do narożnika, na ile da poczucie bezpieczeństwa i ważności tym wszystkim pozostałym- to jest trochę też opamiętanie dwóch Prezydentów, żeby też pamiętali o tym, że nie są jedyni w tym województwie. [porównanie z Warszawą i mniemaniem o byciu `pępkiem świata`]. Prawda jest zupełnie inna: bo to co często nazywa się pogardliwie prowincją Polski, to jest wiele milinów Polaków i to jest właśnie też Polska. Nie tylko Warszawa. Ta warszawa jest ważna, ale nie jest jedynym miejscem naszego oddziaływania, więc wierzcie Państwo, że nie tylko Wy dbacie o to dobro publiczne tych społeczności lokalnych ale i posłowie. Mówię to nie tylko w imieniu siebie jako osoby reprezentującej PiS ale po prostu wszystkich naszych kolegów parlamentarnych, bo ja nie wiem czy my tworzymy zakon gorzowski… no najlepiej, żeby to był zakon lubuski.”

Wadim Tyszkiewicz, Prezes Zrzeszenia: [podsumowanie] „Dziękujemy przede wszystkim, że wszyscy Państwo dzisiaj do nas dotarliście. To jest pierwsze nasze publiczne spotkanie robocze. Jednocześnie deklaruję `zakopać wszelkie topory wojenne`, nie tylko między Zieloną Górą i Gorzowem, na czym mi bardzo zależy ale też między samorządowcami a parlamentarzystami- chcemy z wami współpracować, mamy teraz nową płaszczyznę współpracę. (…) Bardzo cieszę się, że jest Państwa dzisiaj aż pięć osób obecnych. Chodzi o wspólne załatwianie spraw, chodzi o prace chociażby w Komisji Wspólnej RiST, mamy tematy i przygotowane stanowiska- nie chcemy by szły w próżnię… Chcemy częściej organizować robocze spotkania, skupiając się na określonych tematach. Deklaruję wolę współpracy, będę ` wyciągał do Państwa rękę`, będziemy wysyłać do Państwa na bieżąco informacje.(…) wracając do tematu Zielonej Góry i Gorzowa- ja rozumiem to, że są to największe ośrodki w województwie, my tego nie kwestionujemy! Zależy mi na tym, żeby ten rozwój był zrównoważony i rozsądny.”

Jan Kochanowski, Poseł RP: „Szanowni Państwo, Panie Prezydencie, chciałem zapewnić, że wśród posłów nie ma takiej osoby, która by nie chciała współpracować z samorządami, która by nie chciała mówić o problemach poszczególnych gmin województwa – tu jest pełna zgoda. Powiem, że te animozje czasami powstają z różnych przyczyn: do dziś nie mogę zrozumieć, kto w tym województwie podjął decyzję o budowie drogi między Międzyrzeczem a Sulechowem, pozostawiając 40 km `dziury`… Chodzi o racjonalne podejmowanie decyzji również w województwie. Chcę zapytać tutaj przy wszystkich- jak to jest możliwe (mamy własną Dyrekcję Dróg), jak to jest możliwe, ze do Szczecina jeździmy po drodze gotowej a tu walczymy… o tych sprawach chcemy rozmawiać: jak poprawiać infrastrukturę w województwie?, jak podjąć właściwe decyzje?, gdzie uderzyć?, i tu boli wszystkich: RACJONALNIE PODEJMOWAĆ DECYZJE! (…)Nam zależy na tym województwie, my z tego województwa startujemy. Pan Minister może potwierdzić: jeszcze 10 lat temu nikt w Parlamencie nie chciał rozmawiać z nami. Dzisiaj się liczą: z Gorzowem, Zieloną Górą, Województwem- i to jest zasługa posłów, którzy przez wiele lat nad tym pracowali.”

Po zakończeniu debaty w części oficjalnej, Walne Zebranie Członków Zrzeszenia powróciło do obrad, uchwalając cztery stanowiska:

1.     Stanowisko Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego

         z dnia 14 czerwca 2011 r. w sprawie: nowelizacji ustawy Prawo wodne.,

2.     Stanowisko Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego

          z dnia 14 czerwca 2011 r. w sprawie: opodatkowania podatkiem od nieruchomości mienia  
         gminnego,

3.     Stanowisko Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego z dnia 14 czerwca 2011 r. w sprawie: przekazywania dróg krajowych przez GDDKiA do samorządów gminnych,

4.     Stanowisko Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego z dnia 14 czerwca 2011 r. w Międzyrzeczu, w sprawie: w sprawie zmiany zapisów w kierunkach wykorzystania dodatkowych środków na realizację LRPO 2007-2013 z dostosowania technicznego i krajowej rezerwy wykonania na rozwój
i modernizację lokalnej infrastruktury edukacyjnej – działanie 4.2.2.

Treść stanowisk dostępna jest na stronie www.lubuskiegminy.pl w zakładce `Stanowiska i opinie` (http://www.lubuskiegminy.pl/index.php/stanowiska-i-opinie-).